Patrzę na niego. Rozmazana sylwetka klęczącego, przy moim łóżku chłopaka na zawsze pozostanie w mej pamięci.
-Cieszę się, że zdążyłam zobaczyć, jak wyglądasz. -Mówię z lekkim uśmiechem.
Harry wybucha płaczem. Podnosi się i przytula mnie.
-Dlaczego płaczesz? Jesteś piękny. Nigdy nie widziałam tak pięknego człowieka.
- Już mnie nie zobaczysz... nigdy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz